niedziela, 28 października 2012

Zamiast słodyczy

Zaryzykuję stwierdzenie, że wszystkie diety wymagają od nas ograniczenia, a najlepiej całkowitego zaprzestania, jedzenia słodyczy. Jest wiele osób, które nie wyobrażają sobie porannej kawy bez kilku kostek czekolady (rzadko kończy się na jednej) czy słodkiego ciastka. Z doświadczenia wiem, że trudno jest pozbyć się tego uciążliwego nawyku sięgania po „słodkości”.

Fot.: Wikipedia.
Dlaczego spożywanie słodyczy nie sprzyja naszemu zdrowiu, a ponadto utrudnia zachowanie upragnionej sylwetki? Przede wszystkim dlatego, że są one źródłem głównie cukrów prostych, dostarczających spore dawki energii. Zdrowa dieta powinna być natomiast oparta na prawidłowym zbilansowaniu pod kątem energii. Sięgając po słodycze, zwiększamy pobieranie energii bez uwzględniania niezbędnych do funkcjonowania składników pokarmowych. Zwłaszcza będąc na niskokalorycznej diecie, spożywane przez nas w ciągu dnia produkty muszą zawierać w sobie niezbędne elementy. Nie sugerujmy się zatem wyłącznie wartościami kalorycznymi. Mając do wyboru zdrowy, pełnowartościowy posiłek, który ma taką samą wartość kaloryczną, co pożądany przez nas "łakoć", bezwzględnie wybierajmy to pierwsze!

Większość z nas nie ma tak silnej woli, by z dnia na dzień zrezygnować z jedzenia słodkich przekąsek. Warto zatem na początek znaleźć jakiś substytut. Kiedy dopadnie nas ochota na słodycze, to najlepiej sięgać po owoce (świeże lub suszone), warzywa (np. marchewka), orzechy czy migdały.

Dla mnie najlepszym substytutem są zdecydowanie suszone owoce. Chyba ze względu na walory smakowe (są bardzo słodkie!). Warto przy tym dodać, że mają one dużą wartość kaloryczną w porównaniu chociażby ze świeżymi warzywami, ale mimo wszystko nie powinno ich zabraknąć w zbilansowanej diecie. Spożywanie suszonych owoców pozwala uzupełnić niedobory witamin i mikroelementów. Dodatkowo suszone owoce są bogatym źródłem błonnika – składnika zbawiennego dla poprawienia przemiany materii. Ponadto są bardzo sycące, dzięki czemu hamują głód. Najlepszymi, według mnie, "zastępnikami" słodyczy są suszone śliwki, morele, figi oraz daktyle.

Jeżeli już nie potrafisz obejść się bez czekolady, to sięgaj po te zawierające dużą ilość kakao (najlepiej 70% i więcej). Pamiętaj jednak, by nie przesadzać. Najlepiej zjedz tylko jedną kostkę! Jeżeli nie potrafisz poprzestać na tak małej ilości, kupuj słodycze w formie małych batoników lub miniaturowe wydania czekolad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz