fot.: m.poradnikzdrowie.pl |
Kolacja, jak każdy posiłek, powinien być dostosowany do
naszego „rytmu dnia”. Nie jest prawdą, że nie należy w ogóle jeść po wybiciu
określonej godziny. Podczas snu nasz organizm potrzebuje czasu na regenerację,
dlatego też nasze ciało nie powinno marnować energii mającej dać nam siły na
następny dzień na trawienie. W związku z tym, po ostatnią potrawę powinniśmy sięgnąć nie później
niż 2-3 godziny przed pójściem spać. Należy jednak pamiętać żeby nie przesadzić
w drugą stronę. Po pierwsze, mogą się pojawić problemy z zaśnięciem, które u
osób ze słabą wolą doprowadzą do „nocnego podjadania”. Po drugie, zbyt długie
przerwy w jedzeniu spowalniają metabolizm. Oczywiście przerwa przed snem jest
sprawą indywidualną i powinniśmy ją dopasować do własnego samopoczucia.
Czego unikać?
Kolacja musi być "lekka"! Ciężkostrawne
posiłki trawią się czasem nawet przez długie godziny i może nam nie pomóc nawet wyżej
opisany margines czasowy. Wybierajmy dania: niesmażone, chude, gotowane, wzbogacane
warzywami.
Wystrzegajmy się spożywania cukrów prostych: owoców, słodzonych
napojów, słodyczy, białego pieczywa, płatków śniadaniowych typu muesli.
Węglowodany, których wraz z upływem dnia potrzebujemy coraz mniej oraz cukry
mogą się odłożyć w postaci tkanki tłuszczowej na brzuchu.
fot.: mamzdrowie.pl |
Jakie produkty wybierać?
Wieczorem wybieraj głównie produkty z przewagą
białka. Czyli przede wszystkim: warzywa, chude mięso (tylko niesmażone!),
ryby, chudy twaróg czy jajka. Najlepiej żeby proporcje przygotowanej przez nas
kolacji wynosiły 70% białka i 30% warzyw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz